Lustrzanka czy kamera do nagrań wideo?
Czy obecnie, co raz popularniejsze lustrzanki są w stanie sprostać od dawna istniejącym kamerom w kwestii nagrywania filmów wideo. Przed podjęciem decyzji o zakupie należy pamiętać o kilku ważnych kwestiach, a przede wszystkim o tym, że jedno nigdy nie stanie się drugim.
Najbardziej istotną różnicą jest fakt, że duża cześć lustrzanek nie posiada opcji automatycznego ustawiania ostrości, która to jest na porządku dziennym jeśli chodzi o kamery wideo. Musimy, zatem zadbać o ręczne ustawianie ostrości, co jest utrapieniem i zajmuje sporo czasu.
Gdy chcemy nagrywać dzieci bawiące się na podwórku i utrzymać je w ostrości, jest to nie lada zadaniem, nawet mimo opcji autofocus, który za zwyczaj nie przynosi zamierzonych efektów, gdyż wszelkie działania mające na celu automatyczne ustawienie ostrości zostaną uwiecznione na filmie.
Kolejnym problemem jest to, iż praktycznie wszystkie lustrzanki posiadają automatyczną kontrolę poziomu dźwięku. Powoduje to iż wszelkie dźwięki, a szczególnie te które wytwarza fotograf podczas użytkowania aparatu, również są rejestrowane np. przyciskanie przycisków czy też w przypadku samego aparatu ruchy silników sterujących obiektywami. Dodatkowo zmorą automatycznego dostrajania poziomu dźwięku jest to, iż każdy głośniejszy odgłos spowoduje, że nagrywany dźwięk zostanie ściszony.
Jednym z niepraktycznych kwestii zastosowania lustrzanki do nagrywania jest jej wyprofilowanie, które idealnie przystosowane jest do robienia zdjęć, natomiast nie do ciągłego nagrywania filmów. Dłuższe użytkowanie jej w taki sposób jest po prostu nie wygodne, gdyż została na stworzona tak, aby to fotograf był zadowolony z tego jak jej się używa i to jak poręczna jest przy robieniu zdjęć czy to przez amatora czy profesjonalistę.
Jak widać wideofilmowanie lustrzanką cyfrową może przysporzyć zarówno amatorów jak i profesjonalistów o ból głowy i mimo, iż nagrywanie nią filmów jest co raz bardziej popularne, nie zawsze nadaje się ona do takiego zastosowania.