Ognioodporność materiałów budowlanych- historia i dzień dzisiejszy
Prze setki lat podstawowym materiałem budowlanym było drewno, a dach pokrywano strzechą. Równocześnie były to bardzo łatwopalne materiały. Wystarczyła iskra i cały dom w ciągu kilkudziesięciu minut szedł z dymem, a jeśli pożar wybuchł w nocy, to i mieszkańców potrafił pochłonąć. Sytuację komplikowała też konieczność użycia ognia do ogrzewania i gotowania. Trzeba było zawsze zachowywać ostrożność i czujność w takich warunkach. Szczególnie, że na początku nie budowano pieców, ani kominów, tylko ogień palił się w środku domu, a dym wylatywał przez otwór w dachu.
Najbogatsi, czyli królowie i szlachta, mogli sobie pozwolić na użycie kamienia do budowy swoich siedzib, ale też nie był to w 100% bezpieczny sposób, ponieważ dach musiał być drewniany, w przeciwnym wypadku, by się zawalił. Tak samo wyposażenie pałacu pełne tkanin, obrazów, materiałów, drewnianych mebli mogło zostać łatwo przez ogień strawione.
Dopiero od niedawna, dzięki zdobyczom nauki i techniki, możemy cieszyć się z materiałów odpornych na ogień. Do wylewania stropów i posadzek możemy użyć beton ogniotrwały. Do budowania ścian: płyty ognioodporne, a całość może powiązać ze sobą zaprawa ognioodporna – Ceramic. Szczególne zastosowanie takie materiały mogą znaleźć w szpitalach, bibliotekach i innych ważnych obiektach.
Nic nie stoi też na przeszkodzie, by wykorzystać materiały ognioodporne, do budowy własnego domu. Oczywiście trzeba mieć na uwadze, że nawet one nie zagwarantują w 100% bezpieczeństwa pożarowego, ponieważ cały czas wyposażenie pomieszczeń danego budynku takie jak: meble, ubrania, dywany jest łatwopalne. Dlatego przydadzą się dodatkowe zabezpieczenia w postaci czujników dymu w każdym pomieszczeniu, które monitorują 24/7 skład powietrza i włączają alarm w przypadku wykrycia nadmiernego poziomu dwutlenku węgla. Można również zamontować zraszacze na sufitach.